Wtorek, 22:37
Hej!
Zazwyczaj pogoda w ogóle na mnie nie wpływa, ale dzisiaj od samego rana delikatnie bolała mnie głowa, męczyłam się aż do 18, po czym wzięłam tabletkę i odżyłam. Dzisiaj humor mam minimalnie lepszy niż wczoraj, ale to jeszcze do mojego normalnego optymizmu dużo mi brakuje :)
Chciałam też podziękować za komentarze, które od Was dostałam. Każdy przeczytałam i muszę je chyba przetrawić. Dajecie mi dużo do myślenia!
BILANS:
śniadanie: bułka z hummusem, twarożek, pasta z suszonymi pomidorami, pomidor i rukola
II śniadanie: miska zupy pomidorowej bez makaronu (sam bulion, bez zabielania)
obiad: sałatka z pieczonym camembertem
podwieczorek: 4 ciasteczka wieloziarniste
kolacja: 4x wafel ryżowy (cienkie - 76 kcal), z hummusem i twarożkiem, pomidor, rukola i rzodkiewka
aktywność: 30 minut jazdy na rowerku stacjonarnym, ćwiczenia na górne partie ciała, 20 skrętoskłonów
SIERPNIOWE WYZWANIE
Czy przybliżyłam się dzisiaj do któregoś z moich celów: TAK
Mi ogólnie deszcz nie przeszkadza, lubię każdą pogodę tylko wczoraj jakoś nie bardzo się czułam. Ale cieszę się mimo to, że będzie cieplej!
OdpowiedzUsuńMogłaś mieć ból przez mamę z nerwów
OdpowiedzUsuń