Cześć! Wspaniała nogi na zdjęciu, prawda?
Jak u mnie? Eh.. kłóce się z mamą, nie prowadzę diety i jestem aspołeczna.
W szkole mam średnie oceny, co naprawdę mnie przeraża, bo przecież nie poszłam do najlepszego liceum, więc boję się pomyśleć jak byłoby w lepszej szkole. Ale wiecie, co? Przynajmniej sie nie poddaje, staram się stale.
W tym tygodni postaram się pisać tutaj codziennie, przynajmniej szybki bilans. Muszę, po prostu musze na nowo wdrążyć się w dietę, bo się głubie już.
Dodatkowo wkurza mnie mój pokój, jest wręcz sterylny, muszę go jakoś ładnie ozdobić, bo nie mogę tu wysiedzieć.
Zmykam do nauki ;)
Miłej i chudej niedziedzieli ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz