Czwartek, 8:19
Hej!
Ja wstałam już jakąś godzinkę temu, ogarnęłam się i wróciłam jeszcze na chwilę do łóżka poleżeć z chłopakiem i sobie poodpoczywać. Jak tylko wstanie to idziemy zjeść śniadanie i mamy na dzisiaj kilka planów. Ja przede wszystkim chciałabym sobie zrobić manicure i pedicure, specjalnie w tym celu wiozłam cały zestaw do hybryd. Jest dzisiaj na rynku organizowany też festiwal pierogów, więc obowiązkowo musimy wpaść, to będzie mój pierwszy raz na tym wydarzeniu.
Jeśli natomiast chodzi o wczoraj to po pracy pojechałam do chłopaka, dosłownie chwilę odpoczęliśmy i pojechaliśmy na zakupy. Oprócz takiej standardowej spożywki byłam tez w Rossmannie, gdzie zrobiłam ogromny zapas tamponów, bo były na promocji i kilku innych rzeczy. Poszłam też do Empiku, bo chciałam kupić książkę, ale kosztowała 50 zł!!! Maskara! Od kiedy papierowe książki tyle kosztują? Ja mam za darmo Legimi, więc trochę wypadłam z obiegu, oczywiście książki nie wzięłam, bo szkoda mi było funduszy. Na kolację zrobiliśmy sobie pycha tosty i skończyliśmy oglądać serial „Mare z Easttown” , końcówka dosyć średnio mi się podobała.
Jutro idę do pracy, bo wiadomo, że szkoda mi było wolnego w pierwszych tygodniach. Poza tym… praca tak bardzo mi się podoba, że w rzeczywistości nie mam jakiejś zbytniej potrzeby dłuższego, niż weekendowy, odpoczynku. Serio pierwszy raz mi się wydaje, że jestem we właściwym miejscu.
A teraz przetestujemy moją umiejętność dodawania zdjęć na bloga, w momencie kiedy piszę na telefonie. Musiałam się przerzucić na te opcje chcąc tutaj regularnie pisać, wożenie mojego laptopa stało się trochę uciążliwe.
Miłego dnia!
Dobrze, że masz taki reset w środku tygodnia. Zaburza to co prawda taki standardowy rytm, ale po rozpoczeciu nowej, ambitnej pracy przynajmniej odpoczniesz chociaż chwilkę. Za miesiąc max juz będziesz mieć wszystko pod kontrolą i własny wypracowany system :) fajnie, że sie jednak zdecydowałaś, warto robić kroki w przód i ryzykowac. Dziękuję za komentarz, moje samopoczucie i życie teraz to rollercoaster i chyba na razie jeszcze poczekam, tzn przeczekam.
OdpowiedzUsuń