Wtorek, 21:36
Cześć!
Za mną bardzo długi dzień. Najpierw byłam na uczelni, a potem na dwóch korepetycjach, ale niestety musiałam się trochę najeździć w tą i z powrotem. Potem poszłam jeszcze do sklepu i koło 19 byłam w domu. Pierwszą rzeczą, którą zrobiłam, to położyłam się na chwilkę.
Jutro widzę się z Szymkiem, stęskniłam się już za nim :)
A teraz krótka historyjka o słoniu :)
Bilans:
śniadanie: 2x tost z mozarellą, warzywa
obiad: makaron z warzywami i tofu
podwieczorek: mus owocowy, baton proteinowy
kolacja: bułka z guacamole, warzywa, kubek zupy pomidorowej
See you tomorrow!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz