Środa, 22:02
Cześć dziewczyny!
Dzisiaj miałam kiepską noc, w ogóle nie mogłam zasnąć i chyba udało mi się to dopiero nad ranem. Wstałam chwilę przed 9, bo pół godzinki później zaczynałam korepetycje, zaraz po nich poszłam na spacer z koleżanką. To takie moje postanowienie na ten miesiąc, wychodzić na spacer min. 2 razy w tygodniu po godzince. Potem wróciłam do domu, zjadłam późne śniadanie i o 12:50 zaczęłam korepetycje. Jak już do nich usiadłam to wszystkie miałam ciągiem i skończyłam dopiero przed 19. Od razu się zebrałam i poszłam do księgarni odebrać swój zeszyt do nut, który wcześniej zamówiłam. Korepetytorka od pianina powiedziała, że przyda się na piątkowe zajęcia. Jestem BARDZO podekscytowana, nie mogę się doczekać! W domu zrobiłam sobie pyszną sałatkę na kolacje.
Oprócz tego zrobiłam też szoty imbirowo-kurkumowe z cytryną!
Stosowałam przez pewien czas takie szoty. W tej formie, bardzo intensywne, ale rozcieńczone wodą, wchodzi jak złoto. Piłam tak lub tak w zależności od ilości czasu z rana. Super sprawa.
OdpowiedzUsuńFajnie, że zdałaś wszystkie egzaminy, cieszę się razem z Tobą. Miłych ferii i owocnej lekcji pianina. Trzymaj się! :*
Dziękuję! Zawsze się cieszę jak widzę komentarz od Ciebie, wiem że jesteś bardzo zajętą osobą, więc jakoś tak mi zawsze miło jak widzę, że czytasz moje wypociny :)
Usuń