Niedziela, 20:43
Cześć!
Miałam bardzo pozytywny dzień. Rano pospałam do 9:30, a to wszystko przez to, że do późna oglądałam serial. I właściwie cały poranek odpoczywałam i trochę ogarnęłam domu. Koło 13 pojechałam już do babci i mamy, a potem razem pojechałyśmy na grilla do cioci. Mówiłam Wam ostatnio, że uśpiła swojego niemal 18 letniego jamniczka? Takie szczęście, że dwa dni po tym zdarzeniu przybłąkał się do niej kotek, ktoś musiał go wyrzucić przy drodze. Ludzie są okrutni.
BILANS:
11:00 bułka z pastą z suszonych pomidorów, mozarellą light, pasztetem sojowym i pomidorem
14:00 talerz zupy pomidorowej z makaronem
16:30 2 kiełbaski z dobrej kalorii, 2 plastry sera halloumi, 2 kromki chleba, pomidorki
+ pół puszki piwa
Dostałam też dzisiaj feedback od mojej promotorki i jest zadowolona z mojej pracy. Oczywiście mam do zrobienia masę poprawek, ale myślę, że teraz już z górki. Dzisiaj w ramach aktywności fizycznej zamierzam zrobić jedynie jakąś 15 minutówkę, bo jestem już dosyć zmęczona.
SIERPNIOWE WYZWANIE
Czy przybliżyłam się dzisiaj do któregoś z moich celów: TAK
Dzięki Olcia! <3
OdpowiedzUsuńAle słodkie foty!!!! 😊 chyba pierwszy raz Cię widzę! Fajnie wyglądasz. Cieszę się że twoja praca została doceniona. Masz rację że poprawki to już pikus.
OdpowiedzUsuńSerio? Kiedyś już tutaj dodawałam swoje zdjęci, ale potem często je usuwałam, więc może nie zdążyłaś zobaczyć :)
UsuńAle dobrze ci z tym wszystkim idzie, zwłaszcza tą pracą <3 bardzo uroczy kotek :33
OdpowiedzUsuń