Poniedziałek, 22:03
Hej :)
Jak tam po weekendzie? Ja cały poświęciłam na naukę do wczorajszego egzaminu. Myślę, że byłam dobrze przygotowana, a mimo to nie poszło mi jakoś super. Mieliśmy 2,5 godziny na rozwiązanie 9 zadań, więc moim zdaniem bardzo mało czasu (zadania są czasochłonne i skomplikowane). Trudno, ja tam sobie nie mam nic do zarzucenia, będzie co ma być.
Dzisiaj natomiast zrobiłam sobie jeden dzień odpoczynku od nauki. Rano pojechałyśmy z Kasią do Ikei i galerii. W tej pierwszej kupiłam sobie tylko dywanik do łazienki i oczywiście wege hot doga :) Sprawdziłam i ma on 199 kcal, więc wydaje mi się, że nie jest jakoś tragicznie, chociaż rozmiarem też nie grzeszył :) W galerii weszłam do empiku jedynie po podkładkę pod laptopa. Po południu posprzątałam część mieszkania i nawet chwilę się przespałam, bo głowa mnie rozbolała.
A teraz coś z czego się baardzo cieszę! Jakieś dwa lata temu dałam tacie sporą część moich oszczędności żeby założył mi lokatę (w jego banku lepiej się opłacało) i przyznam szczerze, że przez ten czas zapomniałam kompletnie o tych pieniądzach. Dzisiaj dostałam telefon od taty, że przelał mi pieniądze na konto, bo lokata przestała się opłacać. Rzadko gadam tutaj o pieniądzach, ale o tym musiałam, nawet nie wiecie jak ogromny ciężar ze mnie spadł. W końcu mogę się przestać przejmować tym, że na coś mi nie starczy. Szczerze mówiąc to te pieniądze spadły mi jak manna z nieba. Tylko oczywiście w głowie od razu pojawił mi się milion pomysłów jak je wydać.. aparat na zęby, upragnione wakacje, telefon itd. Natomiast po kilku minutach do głosu doszła rozsądniejsza część mojej osoby i uznałam, że te pieniądze są moim zabezpieczeniem finansowym w razie "W".
Musiałam to tutaj napisać, bo naprawdę czuję teraz ogromny spokój. Ponoć pieniądze szczęścia nie dają, ale lepiej je mieć niż nie.
Teraz obejrzę sobie jeszcze film i idę spać, mam nadzieję, że pomimo drzemki w ciągu dnia uda mi się zasnąć przed północą.
Lecę dziewczyny, a jutro zajrzę do Was! <3
Pieniadze mogą przynieść spokoj i poczucie bezpieczeństwa. To jest ich jasna strona. Ciemną jest to że niektorym spedzaja sen z powiek i przejmuja władze nad naszymi decyzjami. Wybór zawsze należy do nas. Masz super podejście. 😊
OdpowiedzUsuńWłaśnie kiedyś widziałam taki cytat, że w byciu bogatym nie jest najlepsze to, że mamy pieniądze, a właśnie wolność i spokój :)
UsuńMam nadzieję, że zdasz już wszystkie egzaminy i poczujesz jeszcze większy spokój, nie tylko ze względu na finanse. Odpoczywaj ile możesz, bo to pomaga się później skupić. Trzymaj się!
OdpowiedzUsuńOj do zdania mojej sesji jeszcze kawał drogi, mam dwa egzaminy we wrześniu i szczerze mówiąc to już od miesiąca powinnam się do nich uczyć :(
UsuńW Ikei jest już tylko opcja wege i bardzo się z tego powodu cieszę. Jak będziesz miała okazję to koniecznie spróbuj, bo to nie jest taki tradycyjny hot-dog. Parówka jest zrobiona z soczewicy i warzyw, oprócz tego w hot dogu jest kapusta czerwona i trochę cebulki prażonej. Razem smakuje świetnie!
OdpowiedzUsuńWłaśnie też z takim zamiarem zostawiam te pieniądze w spokoju. Z pewnością "nowy start" przyda mi się bardziej niż nowy telefon, a ten mój też jest jeszcze dobry :) Trzeba zużywać to co się ma.
A jeśli chodzi o takie życie bez oszczędności to sama się zastanawiam jak niektóre osoby potrafią tak funkcjonować. Sama byłam wielokrotnie światkiem "życia ponad miarę" jakie prowadziły moje koleżanki ze studiów. Stale nowe pary butów, torebki, paznokcie, rzęsy itd.. a potem dzwonienie do rodziców po pieniądze na jedzenie, co zawsze wydawało mi się.. no trochę żałosne. Mamy dwadzieścia kilka lat i wydaje mi się, że każdy już umie jakoś planować budżet, a przynajmniej powinien umieć.
OdpowiedzUsuńCzasami niestety tak jest, że jest się super przygotowanym, a pytania są jakieś dziwne ;/ Ale myślę, że i tak poszło Ci dobrze. Kiedy będziesz znać wynik?:) Masz rację, będzie co ma być, nie ma się teraz zamartwiać na zapas. Super, że dostałaś te pieniądze :)
OdpowiedzUsuńWłaściwie tylko jedno pytanie było dziwne, na inne po prostu miałam mało czasu.
Usuń