Sobota, 14:30
Korzystając z tego, że odpadło mi trochę nauki postanowiłam, że zrobię dzisiaj taki dzień organizacyjny ;p
Posprzatałam mieszkanie, zrobiłam zakupy, kupiłam prezent na Dzień Babci i ugotowałam obiady na następne kilka dni. Teraz będę się brała za naukę, bo dziwnie się czuję z tym, że jest już po 14 a ja nawet nie zerknęłam w notatki.
Jeżeli chodzi o moje zwolnienie z egzaminu to strasznie denerwuje mnie postawa niektórych osób. Czysta zazdrość, naprawdę nie sądziłam, że ludzie mogą się tak zachowywać. Niektóre osoby uważają, że nie powinno tak być, że jesteśmy zwolnione i z kolokwium i egzaminu, nawet zarzucaja babce brak kompetencji.. Co dziwne są to osoby, które nawet naszej prezentacji nie widziały, ale i tak uważają, że nie była napewno tak dobra. Na szczęście cała grupa dziekańska, która widziała projekt uważa, że zasłuzyłyśmy. Strasznie mnie zdenerwowała ta sytuacja...
Ah wczoraj podejęłam jedną ważna decyzję i dzisiaj drugą. Zdecydowałam, że jednak odpuszczam sobie remont. Jest mi strasznie przykro, bo już byłam nastawiona i bardzo się cieszyłam, ale doszłam do wniosku, że jednak lepiej te pieniądze przeznczyć na coś innego. Bardzo chciałabym pójść na kurs hiszpańskiego (ucze się go także na studiach) i zrobić certyfikat. To w końcu inwestycja w moją przyłość, a pokój mogę po prostu odnowić. Kupię jakiś ładny kocyk, lampkę, poprzestawiam meble i będzie dobrze :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz