Skończyłam wczoraj 19 lat. Jak ten czas szybko płynie, aż trudno jest mi w to uwierzyć.
Planuje wrócić na fotobloga, chce nadal spisywać moja historie. Nudna, bo nudna, ale jednak historie jeszcze jednego istnienia.
Mam teraz ferie, które płyną mi zupełnie inaczej niż wszystkie pozostałe. Wstaje rano, ubieram sie, maluje i uczę. Kiedyś przeleżałambym cały dzień w łożku z laptopem na kolanach. Małe zmiany, a cieszyła.
Oprócz tego nadal jestem samotna. No właśnie? Samotna czy sama?