Niedziela, 09:44
Prawie 10, a ja nadal leżę w łożku, wczoraj nie zrobiłam dosłownie nic. Z trudem udało mi sie posprzątać mieszkanie, a potem resztę dnia czytałam książkę. Dzisiaj za to muszę wziąć sie do roboty. Na szczęście ten tydzień jest w miarę luźny. Ostatnio wszystko zawalam w szkole, nie mam siły sie uczyć, próbuje "dietowac",ale to tez mi nie wychodzi. Wakacje za 103 dni, watpię żebym gdziekolwiek wyjechała. Jestem dziwna, mam pieniądze aby wyjechać w naprawdę piękne miejsce, ale po pierwsze nie mam z kim, a po drugie wstydzę sie swojego ciała. Muszę wybrać sie w tygodniu na większe zakupy i kupić masę dietetycznych rzeczy.
Miłej niedzieli :)
Miłej niedzieli :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz